Dziś są imieniny Leny :)
Z tej okazji mamusia uszyła jej misia :)
A raczej dwa misie :)
Przedstawiam wam Panią Misiową i Misiątko:
Misie uszyłam z mięciutkiego polaru, mają malowane noski.
U Misiątka trochę mi się uszy poprzesuwały w trakcie szycia,
ale najważniejsze, że solenizantka zadowolona :)
Dużo zdrówka kochanie Ci życzę! :)
Witam nowych obserwatorów i przypominam o moim Candy :)
Asia.
Wszystkiego Najlepszego dla tej malej ksiezniczki :) Misie bardzo fajne :) Jak i Twoj blog mi sie podoba i z mila checia jeszcze tutaj zajze do Ciebie :) Serdecznie Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło :) I zapraszam ponownie :)
UsuńŚliczne misiątka. Dla Lenki dużo radości i zdrówka.
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuńpiękne misiaczki! dużo uśmiechu dla Twojej Laluni!!!!
OdpowiedzUsuńLenka szczęśliwa, że ma taka zdolną mamusię. Takich prezentów nie da się kupić, śliczne misie. Wszystkiego najlepszego dla Lenki :))
OdpowiedzUsuńwszystkiego naj naj ... ale mały szkrabek uchachany ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńŚliczną masz córeczkę :))
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego :))
MIŚKI ZACHWYCAJĄ :)
pozdrawiam
Dziękujemy :)
UsuńAle trzy Słodziaczki! Najlepsze życzenia :)))
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńWszystkiego naj Lenko:) masz przesliczne misie:)
OdpowiedzUsuńSympatyczny blog:) Będę zaglądać:) Ewa z Pyrowego Zakątka
OdpowiedzUsuńNo i wszystkiego najlepszego dla córy:)
Piękne misiaki:) A właścicielka jaka urocza:)
OdpowiedzUsuń