piątek, 31 sierpnia 2012

Wakacje nad morzem

Nareszcie znalazłam chwilę, aby podzielić się z Wami
moimi wspomnieniami z pierwszych wakacji z Lenką
oraz pokazać, co sobie na ten wyjazd uszyłam.

Pojechaliśmy z Lenką, moim D., moją mamą i siostrą nad morze 
do Dziwnowa. Bardzo fajna miejscowość, byłam tam już kilka razy, a że 
małym dzieckiem w taką podróż najlepiej pojechać jak najbliżej, padło 
właśnie na Dziwnów. 

Pogodę mieliśmy udaną, tylko jeden dzień padało i raz w nocy była burza.
Lenka była zachwycona plażą, tą ilością piasku, który ciągle sypała nam na koc
lub dawała do ręki.


Morza się jednak bała, tzn. bała się fal, ale jak woda była spokojna,
to ładnie bawiła się przy brzegu.

Mieszkaliśmy w dwóch pokojach z łazienkami w takim domku
trzypokojowym. My na dole, babcia z ciocią na górze.
Rano Lenka codziennie sprawdzała obecność - najpierw przytulała się
do mnie, potem wołała "ta-ta", a potem wołała "da-ta" lub "da-cia" i 
tym podobne (ciężko stwierdzić,bo bardzo szybko to wymawia), 
co oznacza "ciocię" i pokazywała lub raczkowała 
do drzwi i trzeba było iść z nią na górę, żeby mogła 
się przywitać z ciocią i babcią :)




Dni spędzaliśmy na plaży  i na spacerach.
Był też Festyn Komandosa, ale na najciekawszą atrakcję -
wyjście marines z morza była burza, na pokazie skoków spadochronowych
 też padał deszcz :(



Pamiątki z wakacji przywiozłam nie związane z morzem.
Obkupiłam się na Kiermaszu Dobrej Książki :)



Lenka najbardziej lubi "Kaczkę dziwaczkę", ale mamy książki też są fajne :)

Obkupiłam się też w biżuterię :)



A teraz przed Państwem rzecz, którą uszyłam sobie specjalnie na ten wyjazd -
TORBA PLAŻOWA
ta dam! :)



Wykrój mojej torby pobrałam z papavero. Torba jest w 3 rozmiarach. 
To jest rozmiar L. Zrobiłam jednak szersze uszy i nie wciągałam w
nie sznurka. Ze sznurków za to zrobiłam sobie ozdobę na przodzie :)
Materiał jest wodoodporny, a podszewkę uszyłam ze starego prześcieradła.



Pierwszy raz wszywałam zamek...


... i kieszonkę z zamkiem.


Stworzenie jej zajęło mi w sumie trzy dni. Pierwszego wydrukowałam i
poskładałam wykrój, drugiego powycinałam z materiału wszystkie elementy,
a trzeciego, który był ostatnim dniem przed wyjazdem, zszyłam wszystko do kupy :)
Źle wycięłam boki i dno torby, więc musiałam obciąć trochę z góry i
dołożyć do dołu, żeby paski mi się pokrywały z bokami torby, 
ale i tak jestem z niej bardzo zadowolona i dumna, 
że udało mi się ją uszyć :) Jest bardzo pakowna i może też służyć 
jako torba na zakupy :)


Ale się rozpisałam :) Mam nadzieję, że dobrnęliście do końca.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
Asia.






poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Wymianka w Marynarskim Stylu

Witajcie Kochani! :)
Wczoraj wróciłam z nad morza, ale o tym będzie w następnym
poście Teraz muszę nadrobić zaległości, a mianowicie 
pochwalić się wymianką, w której wzięłam udział - 
Wymianką w Marynarskim Stylu w DianaArt.

Moją wymiankową parą była sama organizatorka Diana.
Oto cudeńka, które od niej otrzymałam :)


A teraz bardziej szczegółowo:
Kartka z pozdrowieniami i notesik, którego akurat potrzebowałam.


Komplet biżuterii i opaska dla Lenki :)


Piękne magnesy na lodówkę.


A oto, co ja przygotowałam dla Diany:


Torba na zakupy z wymyślonym przeze mnie rysunkiem.


Dwie bransoletki i komplet - opaska dla córeczki Diany i 
spinka dla niej (zdjęcie skadrowane, bo zapomniałam zrobić :)


Z wymianki jestem bardzo zadowolona i na pewno wezmę jeszcze w 
jakiejś udział. Lubię robić prezenty, a i miło jest coś dostać, zwłaszcza, że 
wszystko jest niespodzianką :)

A jak Wam się podoba ta torba na zakupy? Mam zamiar uszyć 
jeszcze kilka i zrobić na nich różne malunki.

sobota, 18 sierpnia 2012

Konik dla Łukaszka

Żeby nie było, że nic nie szyję, tylko bransoletki robię,
pokarzę Wam kolejnego tildowego konika.

Z Anglii przyleciał kuzyn mojego D. ze swoim dwuletnim
synkiem Łukaszem. Jego mama zabiera go często na konie, więc wybór 
prezentu był oczywisty :)

Zrobiłam go z tych samych materiałów, co tego dla Lenki,
a z boku napisałam imię "Łukasz".
Oto on:



A tak off topic pochwalę się Wam to tortem jaki upiekłam
na imieniny mojej babci (kto powiedział, że torty można jeść
tylko w urodziny :). 


Przepis wzięłam ze strony kotlet.tv. Oryginalny jest jagodowy,
ja natomiast zrobiłam borówkowy i wyszedł naprawdę pyszny :)
Może to potwierdzić mój chrześniak, który raczej nie przepada za 
tortami, a zjadł dwa kawałki :)

Ostatnio przygotowywałam też prezenty na Wymiankę w marynarskim
stylu w DianaArt. Tym, co zrobiłyśmy i otrzymałyśmy mamy się pochwalić
22, ale w związku z tym, że w poniedziałek wyjeżdżam na tydzień
nad morze, pochwalę się jak wrócę.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)





niedziela, 12 sierpnia 2012

Nowe bransoletki oraz opaski

Przedstawiam Wam moja nową serię bransoletek :)
Tym razem są to bransoletki ze szklanych koralików na gumce.
Oto one:

1. Czarna z przezroczystymi crackle (moja).


2. Fioletowo-czarna elegancja (mojej mamy).


3. Czarna z perełkami (dla babci).


4. Błękitno-przezroczysta.


5. Crackle z perełkami.


6. Fioletowo-crackle.


7. Błękit oceanu.


8. Żar serca.


9. Kocia nocka


Dostałam ostatnio zlecenie na kilka opasek.
Powstały trzy filcowe z kokardami:

- fioletowa




- szara




- geznatowa



Oraz jedna satynowa dla pewnej dziewczynki na wesele:




A tu dwie zamówione gumeczki do włosów :)


I satynowy kwiat na gumce, który może służyć jako ozdoba na 
rękę lub do włosów.


To kolejny już zielony. Wcześniej zrobiłam dwa czerwone, dwa czarne i 
jeden ecru, ale zapomniałam zrobić im zdjęcia :(

To tyle mojego pisania na dzisiaj. Jeszcze mam tyle do zrobienia,
a tak mało czasu... Za tydzień jedziemy nad morze :)



poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Pierścionki z kwiatkiem i Zakładki Glamour

W ostatnim poście pokazałam Wam mój nowy pierścionek:

 

Mój seledynowy:

  

Zamówiłam ostatnio kilka kaboszonów z żywicy w kształcie kwiatów, 
bo strasznie mi się spodobały :) Poskaładałam z nich takie pierścionki 
(za modelkę dłoni robi moja siostra):

Jasny róż:


Czarny:

 

Biały:



Czerwony:

 


Brzoskwiniowy:

 


A teraz część druga mojego posta - Zakładki Glamour.
Może je pamiętacie z imienin mojej mamy i cioci?
Otóż zrobiłam ich jeszcze kilka jakiś czas temu, tylko zapomniałam pokazać.
Oto one:

1. Ecru z różem:



2. Ecru z pomarańczem:



2. Różowo-ecru:



4. Czarno-fioletowa:



5. Czarno-czerwona:



6. Granatowo-ecru:



7. Granatowo-różowa:



Z zakładek zostały mi nr 5 i 6. 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...