Tak wygląda biszkopt kukurydziany, który ostatnio upiekłam:
Upiekłam go w tortownicy o średnicy 24 cm. Można go potem przekroić na
2 części lub 3 cieniutkie jakby ktoś się uparł :)
Składniki:
- 6 jajek (oddzielić białka od żółtek),
- 20 dag mąki kukurydzianej,
- 15 dag cukru (ja dałam brązowego),
- sok z 1/2 cytryny.
Wykonanie:
Żółtka utrzeć z cukrem. Dodać sok z cytryny, następnie mąkę i
wymieszać. Białka ubić na sztywną pianę, wymieszać z ciastem.
Piec w 180 st.C do "suchego patyczka".
Oto moja propozycja podania:
Biszkopt przekroiłam na pół, nasączyłam wodą z sokiem z cytryny,
posmarowałam dżemem malinowym i bitą śmietaną. Całość również posmarowałam
ubitą śmietaną z cukrem i cukrem waniliowym, z żelatyną. Jako dekorację
ułożyłam maliny :)
Smacznego :)
Chciałabym się jeszcze pochwalić, że otrzymałam wyróżnienie
od Ani z Niebieskich migdałów :)
Dziękuję Aniu ;*
Zgodnie z zasadami, owe wyróżnienie można przekazać 5, 10 lub 15
osobom z lubianych przez siebie blogów.
Przekazuję więc je:
Są to blogi, do których lubię zaglądać, od których czuję dużo
pozytywnej energii i na których znajduje się dużo pięknych rzeczy :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i
witam nowe obserwatorki :)
pysznie wygląda Twój biszkopt :)
OdpowiedzUsuńgratuluję wyróżnienia :)
pozdrawiam
smakowity pomysł, ślinka cieknie na sam widok, szkoda, że owoce się już kończą.
OdpowiedzUsuńdziękuję za wyróżnienie kochana:****
gratuluje wyróznienia a biszkopcik tak apetycznie wyglada mmmm pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, ;-))))
OdpowiedzUsuńpycha, i gratuluję wyróżnienia
OdpowiedzUsuńGdybym była typem "piekącym", to pewnie skusiłabym się na zrobienie takiego biszkopta, bo wygląda smakowicie, zwłaszcza w zestawieniu z malinkami :) Gratuluję wyróżnienia - należy się całkowicie :))
OdpowiedzUsuńI bardzo, bardzo dziękuję za wyróżnienie dla mnie, jest mi niezmiernie miło :)))