Dostałam od siostry książkę "Przytulne dekoracje" z
serii znanej i lubianej Tildy :) (dzięki siostra!).
Bardzo spodobał mi się w niej konik, którego teraz
wam zaprezentuję.
Konik wykonany jest z brązowego grubego materiału, włosy ma
z ciemno brązowej muliny. Nozdrza i uśmiech to czarna nitka,
a oczy i kopyta są namalowane czarnym markerem do tkanin.
Policzki zaznaczyłam różem, a pysk nieco przyciemniłam szarym cieniem.
Lewy profil:
Prawy profil:
Teraz patrzy wam prosto w oczy :)
A tu robi "a ku ku" :)
Jestem z niego zadowolona i widzę u siebie postępy w szyciu na maszynie :)
Pokażę wam jeszcze jakie wsóweczki zrobiłam dla znajomej.
Kokardki są zrobione z czerwonej satynowej wstążki z czerwonymi
owalnymi dżetami.
Zachciało mi się też porobić trochę w biżuterii i na razie
powstały dwie bliźniacze bransoletki dla mnie i mojej siostry.
Są zrobione z niebieskiego i zielonego woskowanego sznurka,
zawieszkami jak widać są gwiazdki :) Są regulowanej długości.
A dla siebie zrobiłam jeszcze jedną bransoletkę z fioletowego woskowanego
sznurka, który pocięłam na kawałki i na końcach zrobiłam zapięcie na
karabińczyk. Na sznurek nawleczone są kuleczki i motylki.
Spodobało mi się robienie bransoletek i na pewno zrobię takich więcej.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za wszystkie
miłe komentarze :)
Przepiękny, przepiękny konik!!! A jak się umie szyć takiego konika to można jeszcze pegaza i jednorożca, a jak się ma materiał w paski... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Świetne bransoletki,pewnie teraz zrobisz ich całe mnóstwo.
OdpowiedzUsuńKonik to też początki?Oj to pewnie teraz zrealizujesz wszystkie projekty z książki,skoro tak dobrze Ci poszło!
Pozdrawiam
Może nie wszystkie, ale na pewno większość :) Jestem właśnie w trakcie szycia i robienia bransoletek. Żebym tylko miała na to więcej czasu...
UsuńPozdrawiam :)
To prawda, nawlekanie koralików i innych ozdóbek na sznurki jest bardzo przyjemne i wciąga :)) Lubię, gdy mi coś tam dynda przy bransoletce :))
OdpowiedzUsuńKoniś jest cudny :))
Konik jest przepiękny, chyba muszę ruszyć tyłek i zdjąć moją książkę z półki i też go uszyć bo wygląda rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńŚwietny ten koń. Prosty, ale ma coś w sobie.
OdpowiedzUsuń