Kiedy zaszłam w ciążę odstawiłam kawę całkowicie, choć piłam tylko jedną dziennie.
Dalej karmię piersią moją córeczkę i dopiero od niedawna pozwalam sobie od czasu do czasu na małą czarną wg kuchni pięciu przemian. Jest to kawa gotowana, która dzięki temu zawiera mniej kofeiny.
Sposób wykonania:
Zagotować szklankę wody i wsypać łyżeczkę kawy.
Dodać na czubku łyżeczki cynamon i mielony imbir. Posłodzić miodem.
Bardzo mi ta kawa smakuje. Polecam :)
też w czasie karmienia eksperymentowałam z kawą z przyprawami korzennymi! cudo! a jeszcze w taką ponurą pogodę jak teraz? super...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!