Wczoraj oprócz Dnia Ojca były jeszcze imieniny mojej mamy.
Razem z ciocią, która miała imieniny dwa dni wcześniej, zrobiły wspólnego
imieninowego grilla na działce cioci. Postanowiły, że za rok też razem z
robią na działce mojej mamy.
Z okazji Dnia Ojca zrobiłam tacie filcową zakładkę do książki z motywem
roweru, gdyż jazda na rowerze jest wielką pasją mojego taty. Przejeździł już
na nim tysiące kilometrów.
To był też pierwszy Dzień Ojca dla mojego
mężczyzny, taty Lenki i z tej okazji dostał słodkości w postaci
amerykańskich naleśników, na które przepis podam na końcu posta.
Na imieniny mama z ciocią dostały również wymyślone przeze mnie
zakładki do książek (u mnie w rodzinie lubią czytać książki :)), które nazwałam
Zakładkami Glamour oraz brożki z filcowych kwiatów z perełką.
Jak zrobić takie kwiatki znalazłam tu.
Zrobiłam z nich też opaskę dla Lenki i spinkę do włosów dla siebie :)
Jak widać powyżej na imieninach było bardzo wesoło :)
A teraz obiecany przepis na
AMERYKAŃSKIE NALEŚNIKI
Składniki:
3 jajka
1/2 szkl. mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
trochę więcej niż 1/2 szkl. mleka
szczypta soli
owoce
miód lub jogurt
Wykonanie:
Oddzielić żółtka od białek. Do żółtek dodać mleko, mąkę, proszek
do pieczenia i zmiksować na gładkie ciasto. Białka ubić ze szczyptą soli i delikatnie
wymieszać z ciastem. Na rozgrzanej patelni wylewać niewielkie porcje ciasta i
posypać z wierzchu ulubionymi owocami. Ja dałam plasterki bananów i posmarowałam z
wierzchu jeszcze odrobiną ciasta, żeby się owoce nie przypaliły, bo kiedy placki
usmażą się z jednej strony, trzeba je przewrócić na drugą.
Gotowe placki układamy jeden na drugim (wychodzą porcje na dwie osoby), posypujemy
owocami i polewamy miodem lub jogurtem. Ja nałożyłam na wierzch niesłodzoną
konfiturę z porzeczki i polałam całość miodem.
Smacznego:)
Świetne zakładki :)) i bardzo podoba mi się pomysł takiej ozdoby do włosów dla mamy i córci :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
Usuńu mnie na dzień Taty też królowały zakładki :) to fajny pomysł-nie? można dopasować szczegółem do zainteresowania faceta! :)
OdpowiedzUsuńw kwiatowych ozdobach pięknie razem wyglądacie! :)
Zakładki na zasadzie-dla każdego coś miłego!Bardzo ciekawy pomysł.Kwiatowa opaska bardzo pasuje małej córeczce.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne te kwiatuszki ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam w poprzedniej notce że zakupiłaś maszynę do szycia Łucznika czy już coś szyłaś ? Jak ci się ona spisuje? :) BO ja dzisiaj właśnie taką zakupiłam i dopiero uczę się co i jak bo nigdy jeszcze na maszynie nic nie robiłam :P
Na razie sprawdzałam wszystkie ściegi i uszyłam mamie jeden szal. Jeszcze kończę inne projekty i nie mam za bardzo czasu na maszynę, ale mam w planach dużo szycia i jego efektami i tym jak się sprawuje moja maszyna na pewno podzielę się na blogu. Pamiętaj, że bardzo ważne jest prawidłowe nawleczenie górnej i dolnej nitki. Kieruj się instrukcją. Pozdrawiam i miłej nauki życzę :)
UsuńWszystko robiłam z instrukcją,dopóki nie odkryłam że w tej pierwszej maszynie jak kupiłam to nie działał mechanizm nawlekania nitki na szpulkę, w dodatku przy igle jedna ze śrub odstawała pół centymetra ... poszłam wymieniłam na tą samą maszynę i co ... tylko odpaliłam igła poszła i kazda kolejna się łamała ... .
UsuńNie chciałam po raz kolejny ryzykować tej samej maszyny i po prostu wzięłam zwrot gotówki. Szkoda ... no ale cóż najwidoczniej ja mam pecha do wybierania maszyn :(
super malutka wyglada w tej opasce:)
OdpowiedzUsuńNo wiesz robić apetyt takimi słodkościami-to żart.Miłego dnia
OdpowiedzUsuń