Nareszcie znalazłam chwilę, aby podzielić się z Wami
moimi wspomnieniami z pierwszych wakacji z Lenką
oraz pokazać, co sobie na ten wyjazd uszyłam.
Pojechaliśmy z Lenką, moim D., moją mamą i siostrą nad morze
do Dziwnowa. Bardzo fajna miejscowość, byłam tam już kilka razy, a że
małym dzieckiem w taką podróż najlepiej pojechać jak najbliżej, padło
właśnie na Dziwnów.
Pogodę mieliśmy udaną, tylko jeden dzień padało i raz w nocy była burza.
Lenka była zachwycona plażą, tą ilością piasku, który ciągle sypała nam na koc
lub dawała do ręki.
Morza się jednak bała, tzn. bała się fal, ale jak woda była spokojna,
to ładnie bawiła się przy brzegu.
Mieszkaliśmy w dwóch pokojach z łazienkami w takim domku
trzypokojowym. My na dole, babcia z ciocią na górze.
Rano Lenka codziennie sprawdzała obecność - najpierw przytulała się
do mnie, potem wołała "ta-ta", a potem wołała "da-ta" lub "da-cia" i
tym podobne (ciężko stwierdzić,bo bardzo szybko to wymawia),
co oznacza "ciocię" i pokazywała lub raczkowała
do drzwi i trzeba było iść z nią na górę, żeby mogła
się przywitać z ciocią i babcią :)
Dni spędzaliśmy na plaży i na spacerach.
Był też Festyn Komandosa, ale na najciekawszą atrakcję -
wyjście marines z morza była burza, na pokazie skoków spadochronowych
też padał deszcz :(
Pamiątki z wakacji przywiozłam nie związane z morzem.
Obkupiłam się na Kiermaszu Dobrej Książki :)
Lenka najbardziej lubi "Kaczkę dziwaczkę", ale mamy książki też są fajne :)
Obkupiłam się też w biżuterię :)
A teraz przed Państwem rzecz, którą uszyłam sobie specjalnie na ten wyjazd -
TORBA PLAŻOWA
ta dam! :)
Wykrój mojej torby pobrałam z papavero. Torba jest w 3 rozmiarach.
To jest rozmiar L. Zrobiłam jednak szersze uszy i nie wciągałam w
nie sznurka. Ze sznurków za to zrobiłam sobie ozdobę na przodzie :)
Materiał jest wodoodporny, a podszewkę uszyłam ze starego prześcieradła.
Pierwszy raz wszywałam zamek...
... i kieszonkę z zamkiem.
Stworzenie jej zajęło mi w sumie trzy dni. Pierwszego wydrukowałam i
poskładałam wykrój, drugiego powycinałam z materiału wszystkie elementy,
a trzeciego, który był ostatnim dniem przed wyjazdem, zszyłam wszystko do kupy :)
Źle wycięłam boki i dno torby, więc musiałam obciąć trochę z góry i
dołożyć do dołu, żeby paski mi się pokrywały z bokami torby,
ale i tak jestem z niej bardzo zadowolona i dumna,
że udało mi się ją uszyć :) Jest bardzo pakowna i może też służyć
jako torba na zakupy :)
Ale się rozpisałam :) Mam nadzieję, że dobrnęliście do końca.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
Asia.
ja tam bez problemu dobrnęłam do końca...
OdpowiedzUsuńcieszę się, że mieliście taki fajny wypad...a Lenka ile ma miesięcy?
Torba super...uwielbiam takie pakowne cuda.
a po biżuterię zapraszam też do mnie-jeśli tyko coś Ci się spodoba :)
pozdrawiam i dobrego dnia!
Lenka ma 12 miesięcy :) Dziękuję za zaproszenie :)
UsuńOj ależ urocza ta Twoja księżniczka, no ale torbę to świetną sobie uszyłas jest po prostu rewelacyjna
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWspaniałe wakacje, a torba jest kapitalna!!!
OdpowiedzUsuńFajne wakacyjne wspomnienia:) śliczna córeczka
OdpowiedzUsuńpiękna torba! a córunia- przesłodka! pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńTorba cudna :))) ja też wcześniej zawsze wracałam z wakacji z biżuterią (teraz to już mi głupio kupować, muszę w końcu zacząć ją robić ;)) Śliczna jest Twoja córcia :)
OdpowiedzUsuńŚwietna torba! Córeczka rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
torba rewelacyjna!!!! a wykroj skad mialas, bo piszesz, ze wydrukowalas:-)))) ja bym chetnie go łyknęła:-))) (eesophie@web.de)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze :) Aż się ciepło robi na serduchu :) Esophie - torbę pobrałam z papavero.pl, jest tam pod nazwą "torba w trzech rozmiarach". Jak klikniesz na napis papavero w moim poście, to Cię bezpośrednio do niej przeniesie. Jest też tam kurs szycia tej torby oznaczony jako "torba z kieszeniami".
OdpowiedzUsuńkochana, mam taka sama (podobna ) sukienke na gumie i malych naramkach jak Twoja, tyle ze moja w zieleni i pastelowym różu bardziej, noszę ją nawet jako spódniczkę :-))mamy podobny gust! :-)))
OdpowiedzUsuńO proszę, to fajnie :)
UsuńFajna torba :) szkoda tylko, że wakacje już za nami...
OdpowiedzUsuńCudowna rodzinka!!!
OdpowiedzUsuńA torba... po prostu wspaniała!!!
Bardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńTak naprawdę każdy wolny czas jest fajny i ja również jestem zwolenniczką spędzania go na wodzie. Uwielbiam także wynająć jacht z http://tempesta-jachty.pl/ i po prostu sobie pływać po Jezioraku.
OdpowiedzUsuńJeżeli lubimy podróżować to ja chcę powiedzieć, że bardzo ciekawą alternatywą jest również wynajęcie przyczepy kempingowej. W każdym razie sama jakiś czas temu korzystałam z oferty https://autocampingi.pl/ i wiem, że właśnie takie kwestie są bardzo ważne.
OdpowiedzUsuńWybierając czarter jachtu, kluczowe jest znalezienie firmy, która oferuje nie tylko atrakcyjne ceny, ale także wysoką jakość usług. Odwiedzając https://kubi-czarter.pl/, można zapoznać się z różnorodnością ofert, które obejmują zarówno krótkie wypady weekendowe, jak i dłuższe rejsy. Dostępne jachty są regularnie serwisowane i utrzymywane w nienagannym stanie. Ponadto, firma zapewnia szkolenia dla początkujących, co jest świetną opcją dla tych, którzy chcą nauczyć się żeglować.
OdpowiedzUsuń